Drugie w tym sezonie zawody PKRA World Tour rozegrane zostały przy niezwykle silnym wietrze osiągającym w porywach 30 węzłów. Najlepsza zawodniczka z Polski Karolina Winkowska po pierwszej eliminacji zajmowała drugie miejsce, ustępując jedynie broniącej tytułu Mistrzyni Świata Giseli Pulido.
Niestety w drugiej eliminacji z trudnymi warunkami nieco lepiej poradziła sobie także Bruna Kajiya i ostatecznie Karolina zakończyła zawody na trzecim miejscu.
- Nie wszystko poszło po mojej myśli. Straci łam drugie miejsce, ale i tak jestem szczęśliwa, że stanęłam na podium. Warunki były naprawdę ciężkie, nie byłam na to przygotowana. Przez najbliższy miesiąc będę ostro trenowała w Egipcie, by wzmocnić się przed zawodami w Leucate we Francji - skomentowała zawodniczka teamu burn.
Wiele osób zastanawia się czy ten sezon będzie należał do Winkowskiej i powtórzy sukces z 2012 roku, kiedy to sięgnęła po zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PKRA World Tour?
Jak na razie intensywny zimowy trening w Australii wydaje się przynosić bardzo dobre efekty, w Panamie przy nieco bardziej sprzyjających warunkach Karolina nie dała szans swoim rywalkom. Jeżeli zatem utrzyma formę i ustrzeże się kontuzji ma duże szanse, by znów stanąć na szczycie klasyfikacji generalnej.