Góra Żar zdobyta. Pierwszy raz w Polsce kitesurfer pływał po zbiorniku elektrowni

Victor Borsuk, siedmiokrotny mistrz Polski w kitesurfingu w kategorii freestyle, zmierzył się z wyjątkowym wyzwaniem - pokonał siły natury i przepłynął oraz wykonał niebezpieczne ewolucje na zbiorniku elektrowni szczytowo-pompowej - PGE Porąbka-Żar. To pierwsza w Polsce udana próba uprawiania kitesurfingu w tak oryginalnym miejscu położonym na górskim szczycie.

Położony w Beskidzie Małym na wysokości 761 m n.p.m. zbiornik elektrowni PGE Porąbka- Żar, stał się miejscem wyjątkowych sportowych emocji. To właśnie na samym szczycie Góry Żar po raz pierwszy w Polsce odbył się pokaz efektownych ewolucji kitesurfingu. Udaną próbę podjął jeden z najlepszych polskich kitesurferów - Victor Borsuk. Sportowiec przyznaje, że podczas realizacji wyzwania natrafił na najtrudniejsze warunki z jakimi spotkał się w swojej dotychczasowej karierze. Dlaczego okazało się to tak wyjątkowo trudne?

- Podczas prób najbardziej obawiałem się prądów wznoszących i rotorów przy krawędziach zbiornika. Gdy stawiałem latawiec przy jednej krawędzi, wynosił mnie on do góry, a w samym zbiorniku ,,spychało" go w dół. Przy drugiej krawędzi wiatr natomiast odbijał się do góry i niespodziewanie mnie wynosił , tylko po to żeby prawie natychmiast po przekroczeniu krawędzi zacząć spadać w dół. Najtrudniejsze w samym uprawianiu kitesurfingu na tym zbiorniku było pływanie na wietrze, który pojawiał się i znikał. Wiatr zmieniał kierunek o 90 stopni w ciągu paru chwil, po czym wzmagał się od zera aż do 35 węzłów. Z trudem byłem w stanie utrzymać wysokość i płynąć, a już prawie dwukrotnie przedłużyłem linki z 24 m do prawie 40 metrów - tłumaczy Victor Borsuk.

Jednak to nie uprawianie kitesurfingu i robienie ewolucji było najtrudniejszą częścią wyzwania. Najbardziej niebezpieczny był skok z wieży przy turbinach.

- Wieża na zbiorniku Porąbka-Żar ma wysokość ok. 20 m, wiatr wiał w stronę urwiska, wieży strażniczej i betonu, którym wyłożony jest zbiornik. Najprościej rzecz ujmując - nienajlepsze miejsce na awaryjne lub niekontrolowane lądowanie (śmiech). Stawiając latawiec przypięty linami do poręczy (żeby nie ściągnęło mnie z wieży w czasie szkwałów - czyli silnych podmuchów wiatru) trzęsły mi się ręce ze stresu. Latawiec w powietrzu co chwila spadał, szarpał i zmieniał położenie względem wiatru. Jednak mieliśmy wspólnie z PGE i Kite Parkiem zadanie do wykonania i trzeba było to zrobić. Kiedy wykonałem pierwszy skok do zbiornika uczucie było nieziemskie! Adrenalina buzowała i nic więcej nie miało już znaczenia - dodaje sportowiec.

Dodatkowe trudności sprawiła logistyka przedsięwzięcia, zbiornik pracującej elektrowni różni się bowiem od naturalnych akwenów.

- Próby realizacji wyzwania mogliśmy podejmować wyłącznie wtedy, gdy turbiny elektrowni nie działały. Turbiny włączane są w momencie zapotrzebowania na prąd, w związku z tym było bardzo ciężko przewidzieć, kiedy nie będą pracować. To niestety sprawiało sporo trudności i zmuszeni byliśmy kilkukrotnie przerywać akcję. Ponadto skorelowanie pracy elektrowni wraz z odpowiednim wiatrem nastręczało dodatkowych problemów. Całość zajęła nam dużo więcej czasu niż przewidywaliśmy, za to udało się wykonać nie tylko plan podstawowy, ale również wiele dodatkowych ewolucji - tłumaczy Piotr Szewlakow z Kite Parku, organizator wyzwania.

Odważną decyzję o udostępnieniu zbiornika elektrowni podjęła Polska Grupa Energetyczna.

- Wspieramy polskich sportowców na wiele sposobów. Przyznaję, że akurat taka forma promowania ich planów i pasji jest jedną z bardziej oryginalnych. Mieliśmy jednak pełne zaufanie do Victora, jego umiejętności i doświadczenia. Cieszymy się i jesteśmy dumni, że Polak zrealizował tak wyjątkowe wyzwanie, które ma potencjał zachwycić amatorów kitesurfingu na całym świecie - mówi Maciej Szczepaniuk, rzecznik PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

Relację z wydarzenia można śledzić na:  www.facebook.com/kiteparkpl i

www.youtube.com/plkitepark .

***

O Victorze Borsuku:

Victor Borsuk (1989r.) to najbardziej utytułowany kitesurfer w Polsce - 7 razy z rzędu zdobył tytuł Mistrza Polski w kitesurfingu (w latach 2007-2013). Aktywnie reprezentuje Polskę zagranicą (zwycięzca 2 edycji Pucharu Azji w 2013, Pucharu Europy 2010 oraz zdobywca 3-go miejsca na Pucharze Świata 2009 we Włoszech). Jest również trenerem zawodników (trenował m.in. Wicemistrzynię Świata - Joannę Litwin) i współorganizatorem obozów dla dzieci i młodzieży Borsuk KITE CAMPS oraz amatorów freestyle'u Borsuk PRO CAMPS.

Magister ekonomii, absolwent wydziału ekonomicznego na Uniwersytecie Gdańskim.

Więcej na:  www.victorborsuk.com

Copyright © Agora SA