Po zejściu pod wodę, wstrzymał oddech na 8 minut i 29 sekund, czym ustanowił swój nowy oficjalny rekord. Ten sukces to przedsmak kolejnych sportowych wyzwań, przed jakimi Mateusz Malina stanie na przełomie czerwca i lipca podczas Basenowych Mistrzostw Świata we Freedivingu w Turku, w Finlandii. Mistrzostwa Fazza Freediving Championships odbywają się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jednym z celów imprezy jest podtrzymanie pamięci o dawnych mieszkańcach krajów Zatoki Perskiej, którzy zajmowali się łowieniem pereł.
W tegorocznej edycji wzięło udział 200 czołowych nurków swobodnych z całego świata. Polskę reprezentował Mateusz Malina oraz Tomasz Nitka.
Konkurencja polegała na zejściu pod wodę przy pomocy liny i wstrzymywanie oddechu na czas.
- W rozwoju sportowym najważniejsze jest dla mnie pokonywanie własnych granic. Oczywiście cieszę się z każdego medalu, miejsca na podium, jednak to, co ja nazywam prawdziwym sukcesem - to świadomość iż zrobiłem to do czego byłem przygotowany. Wynik jaki uzyskałem podczas mistrzostw w Dubaju potwierdza, że jestem na dobrej drodze do kolejnych zwycięstw nad samym sobą - mówi Mateusz Malina, nurek swobodny.
Mateusz Malina ma przed sobą nie lada wyzwanie, bowiem rok 2015 należał do najlepszych w jego karierze - został mistrzem Polski, mistrzem Świata w konkurencji DNF (dynamiczne pływanie na bezdechu bez płetw), brał udział w finale mistrzostw świata w statyce (STA - Ssatyczne wstrzymywanie oddechu) i dynamice (DYN - dynamiczne pływanie na bezdechu z płetwami).
Podczas Głębokościowych Mistrzostw Świata (AIDA Depth World Championship 2015) w Limassol, na Cyprze - zdobył dwa medale: srebrny w konkurencji CNF (stały balast bez płetw) oraz brązowy w konkurencji FIM (nurkowanie bez płetw).
