Polacy na Gasherbrum I: zespół Hajzera dotarł do bazy

Polski zespół himalaistów, który pod kierownictwem Artura Hajzera podejmie próbę dokonania pierwszego w historii zimowego wejścia na Gasherbrum I, od soboty 21 stycznia przebywa w bazie pod ośmiotysięcznikiem.

Dołącz do nas na Facebooku

Już w bazie

- Dzisiaj po południu dotarliśmy do Gasherbrum BC na wysokości 5030 m n.p.m. Temperatura powietrza to minus 20 stopni C, wiatr 0-10 km/h, na lodowcu Concordia jest około pół metra śniegu, a na morenie od 0 do 30 cm. Cały dzień niebo było całkowicie zachmurzone, dopiero wieczorem się przejaśniło - przekazali Polacy.

- W ciągu poprzednich dwu dni mieliśmy dużo szczęścia - panowały warunki sprzyjające do marszu i wczoraj nasi tragarze zadecydowali, że dojdziemy aż do Sharinj. Dlatego dzisiaj zostało nam tylko cztery godziny marszu do bazy. Niestety, ze względu na całkowite zachmurzenie nie zobaczyliśmy ani K2, ani Świetlistej Ściany Gasherbruma IV - informował zespół.

- Dzisiaj, po dotarciu do bazy rozbiliśmy nasze osobiste namioty i dostaliśmy się do ciepłych ubrań, które były na dnie worków niesionych przez tragarzy. Przez następne dwa dni zamierzamy urządzać bazę - nasz dom na najbliższe dwa miesiące. Czeka nas przygotowanie mesy, magazynu, toalety, itp. Wieczorem spotkała nas nagroda za trudy ostatnich dni - o zachodzie wyjrzało słońce i nasza góra odsłoniła się w całej swej okazałości! - dodali himalaiści.

Zespół

Polacy na Gasherbrum I wspinać się będą w czteroosobowym zespole. Kierownikiem wyprawy jest Artur Hajzer. Agnieszka Bielecka odpowiada za funkcjonowanie bazy, relacje satelitarne i kontakt z krajem. Team wspinaczkowy tworzy także Adam Bielecki, który we wrześniu ubiegłego roku, wraz z Arturem Hajzerem, zdobył Makalu (8463), piąty co do wysokości szczyt świata. Natomiast taktykiem wyprawy jest Janusz Gołąb. W ekspedycji uczestniczą również tragarze wysokościowi - Ali Muhhamed Sadpara i Shaheen Baig z Shinshal.

Na lekko na Świecącą Ścianę

Gasherbrum I (8068) jest jednym z czterech ośmiotysięczników leżących w Karakorum w rejonie K-2 przy lodowcu Baltoro. Szczyt ten jest najwyższym spośród siedmiu Gasherbrumów, a po K2 drugim co do wysokości szczytem Karakorum. Nazwa szczytów należących do grupy Gasherbrum pochodzi od słów rgasha brum , co w języku tamtejszych górali Balti oznacza "Piękną Górę" lub "Świecącą Ścianę".

Na wierzchołek nas himalaiści wspinać się będą w lekkim stylu alpejskim, najpopularniejszą drogą, która wiedzie od strony zachodniej, a w górnych partiach prowadzi przez tzw. "Kuluar Japoński", położony w najwyższej części ściany północno-zachodniej.

- Nasza wyprawa nie zamierza w żadnym razie korzystać z butli z tlenem. Mały skład uczestników narzuca wyprawie konieczność stosowania lekkiej i szybkiej taktyki wspinaczkowej, która ma być kluczem do sukcesu. Wyprawa będzie wspomagana tylko przez dwóch tragarzy wysokościowych - mówił Artur Hajzer jeszcze przed rozpoczęciem ekspedycji.

O szczegółach wyprawy możesz przeczytać TUTAJ.

Copyright © Agora SA