Polacy Nanga Parbat zdobywają w trzyosobowym zespole. Team stanowią Marek Klonowski, Tomasz Mackiewicz i Łukasz Biernacki. Wspinacze na ten drugi co do wysokości, po K2, szczyt Pakistanu planują wejść drogą Kinshofera. Zespół, po trzech nocach spędzonych w jedynce, 26 stycznia wrócił do bazy.
- U góry marzniemy, a w bazie wypoczywamy. Dla mnie ostanie wyjście do jedynki skończyło się na stękaniu w okolicach namiotów z powodów jakiegoś wirusa chyba, podczas gdy chłopcy po opuszczeniu restauracji wujka Marka co dzień ruszali dzielnie do góry.
Pierwszego dnia obrócili w 2 h z powodu wiatru... Drugiego powalczyli cały dzień, ale to mam nadzieje że napiszą coś ...
Tymczasem życie bazowe jest ciekawym doświadczeniem też. Punk w czystej postaci, freedom w najwyższej formie. Totalna hibernacja wobec świata "zewnętrznego". Bez znaczenia jest czas... Po prostu istniejemy... W zgodzie ze Wszechświatem. Pomiędzy obozem naszym a kolegów w składzie: Kucharz king of gandu, wiecznie uśmiechnięty pomocnik kucharza, Fakhir z krainy deszczowców pełniący funkcję guida wyprawy, Mateo, przesympatyczny fotograf, Denis, który na luzaku wszystko obserwuje i Szymek szef wyprawy także istnieje pełna harmonia. Pewnie jesteśmy w harmonii z Nangą też - przekazuje Marek Klonowski.
Więcej o wyprawie Polaków możesz przeczytać TUTAJ. Relacje z ekspedycji Simone Moro i Denisa Urubko dostępne TUTAJ.