- Prawdziwa eksploracja wiąże się dla mnie z działaniem w miejscu, które nie pozwala czuć się zbyt pewnym siebie i wymaga konfrontacji z siłą natury. Trzeba być gotowym na trudności logistyczne, trzeba zaakceptować niegościnne, lodowe otoczenie i ryzyko związane z działaniem w takim miejscu. Ta wyprawa jest dla mnie kwintesencją wspinaczki - z dala od tradycyjnych dróg, tłumów, w poszukiwaniu granic własnych możliwości - mówi Herve Barmasse.
Baintha Brakk Fot.: Grant Dixon, Pierre Neyret
Wspinacze do bazy na polu lodowcowym Snow Lake dotrą na początku lipca. Część dystansu pokonają samochodami, potem czeka ich podejście wzdłuż lodowców Biafo i Sin, a przewidywany czas wyprawy to 55 dni.
Baintha Brakk Fot.: Grant Dixon, Pierre Neyret
Baintha Brakk (7285 m n.p.m) to najwyższy szczyt w rejonie Pammah Muztagh. Góra ta, zwana Ogrem, uważana jest za jeden z najtrudniejszych wierzchołków na świecie. Dotychczas na szczyt poprowadzone zostały jedynie dwie drogi wspinaczkowe od południowej strony. Po raz pierwszy udało się to zespołowi brytyjskiemu 13 lipca 1977 roku. Na następny sukces trzeba było poczekać 20. ekspedycji i blisko 30 lat! Poza samymi trudnościami technicznymi na 2,5 - kilometrowych ścianach Ogra, największym wyzwaniem czekającym ekipę są ciężkie warunki pogodowe panujące zazwyczaj w tym rejonie.
Więcej informacji o wyprawie można znaleźć TUTAJ.