Polacy na Lhotse: uczestnicy wyprawy w bazie

- Po nieudanym ataku szczytowym i śmiertelnym wypadku jednego z Szerpów wszyscy uczestnicy wyprawy znajdują się w bazie. Atak szczytowy rozpoczął się 15 października o 19:30 wieczorem. Niefortunnie wcześnie, nocną porę ataku wymusiły prognozy pogody o wzmagającej się sile wiatru w dniu 16 października - relacjonują uczestnicy wyprawy PZA na Lhotse (8516 m.n.p.m).

Polacy na Lhotse! Trzymaj kciuki za sukces wyprawy. Podyskutuj na Facebooku

Do ataku wyruszyli Tenzing Sherpa (24), Temba Sherpa (39), Agnieszka Bielecka, Artur Małek, Artur Hajzer i utytułowany wspinacz rosyjski Aleksiej Bołotow, z osobnej wyprawy, którego rumuński partner przerwał wcześniej swoje uczestnictwo we wspinaczce na Lhotse.

Agnieszka BieleckaAgnieszka Bielecka Fot.: Artur Hajzer

Około 22:00 ze względu na złe samopoczucie z ataku wycofał się Artur Małek. Około 23:00 ze  względu na zimno wycofali się Aleksiej Bołotow i Agnieszka Bielecka. Temperatura wynosiła około -27 stopni Celsjusza, a ze względu na wiatr odczuwalna temperatura na ciało mogła wynosić nawet około -47 stopni Celsjusza. Warunki były zbliżone do zimowych, penetrowały "letnie" kombinezony uczestników. Szerpowie używali tlenu i kontynuowali wspinaczkę. W trudnościach kuluaru Lhotse zaczęli rozwieszać liny poręczowe. Hajzer kontynuował razem z nimi.

Ok. 24:00 na stanowisku asekuracyjnym, Tenzing Szerpa zgłosił Hajzerowi problem z operowaniem palcami i dłońmi. Jego palce były woskowato białe. Wskazywały na 3-4 stopień odmrożenia. Miało to miejsce na wysokości około 8250 m n.p.m. Podjęto decyzję o odwrocie. Hajzer schodził pierwszy z Tenzingiem. Temba Szerpa pozostawał nieco wyżej. Około godziny 03:00 Tenzing i Hajzer znaleźli się tuż nad obozem i zauważyli czekan Temby. W tym momencie nie skojarzyli faktu, że minutę wcześniej Temba Sherpa poślizgnął się i spadł na dół.

Yellow band i grań Nuptse z czwórki Yellow band i grań Nuptse z czwórki  Fot.: Agnieszka Bielecka

Jego ciało o świcie zostało odnalezione u podstawy Lhotse, na wysokości około 6600 m.n.p.m. przez podchodzących do obozu 3 Szerpów wyprawy koreańskiej. Odmrożonemu Tenzing Sherpie już na wysokości 8250 m.n.p.m. podano Polfilin (pentoheksan), a w obozie 4 również bez zwłoki zastrzyk heparyny. Rano rozpoczął on zejście do bazy. Sprowadzał go Aleksiej Bołotow, na 7600 m.n.p.m. przejęli go "koreańscy" Szerpowie. Z bazy na ratunek i do pomocy ruszył Andrzej Bargiel. W południe pomógł  Szerpom w transporcie ciała do obozu 2. Potem pomógł w zejściu odmrożonego Tenzinga Sherpy do bazy. Szybkie zejście - w ciągu tego samego dnia - z wysokości około 8000 m.n.p.m do bazy na wysokości około  5300 m.n.p.m. zdaje się miało podstawowy wpływ na polepszenie się stanu Tenzinga.

Odmrożenia są 2 stopnia. W bazie udzielono dalszej podstawowej pomocy medycznej. Wykonano kąpiele i nałożono argosulfan. Wydaje się, że nie będzie konieczna pomoc chirurgiczna.

Artur Małek w czwórceArtur Małek w czwórce Fot.: Artur Hajzer

16 października: Bielecka, Hajzer, Małek, zeszli do bazy. Wszyscy uczestnicy czują się dobrze i są w dobrej kondycji fizycznej. Ciało Temby ma zostać zabrane helikopterem z obozu 2 na wysokości 6450 m n.p.m. w dniu jutrzejszym  (17.10.2012). Temba Szerpa miał 39 lat i pochodził z wioski  Lumba Dingsang. Osierocił troje dzieci. Był doświadczonym wspinaczem. Nasze myśli i uczucia łączą się w bólu z jego najbliższymi.

Uczestnicy wyprawy Lhotse 2012

***

Wyprawa odbywa się w ramach programu sportowego "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015", którego pomysłodawcą i organizatorem jest Artur Hajzer. W wyprawie, obok Artura Hajzera udział biorą również Agnieszka Bielecka, Andrzej Bargiel, Mateusz Grobel, Artur Małek, Krzysztof Starek oraz Mateusz Zabłocki.

Polski Himalaizm Zimowy - śledź zmagania wspinaczy! Szczegóły na oficjalnej stronie projektu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.