Informacja pochodzi z facebooka PHZ:
Północne rejony Pakistanu zostały sparaliżowane silnym atakiem zimy - przede wszystkim mrozów. W Skardu, które leży na wysokości zaledwie 2200 metrów temperatura spadła do minus 27 stopni Celsjusza.
Dla lokalnej ludności to prawdziwy szok. Domy w tym rejonie nie są ogrzewane, w sieci wodociągowej zamarzła woda, ruch na ulicach i trasach przelotowych zamarł. Jezdnie pokryte są warstwą lodu a w tym kraju nie ma zwyczaju używania opon zimowych. Nie odpalają silniki diesla.
Drogi są zablokowane. Ludzie unieruchomieni są w swoich domach. Wszystko spowija gęsta mgła. Duża wilgotność potęguje wrażenie zimna. Lokalne media opisują sytuację jako dramatyczną. Nieprzejezdna jest droga Skardu - Gilgit. Tak niskie temperatury w tych miastach nie były notowane od kilkunastu lat. Ceny drewna opałowego i nafty znacząco wzrosły. 6 osób zamarzło na śmierć.
Polska wyprawa na Broad Peak
Ekspedycja w składzie: Krzysztof Wielicki (kierownik wyprawy), Maciej Berbeka, Adam Bielecki, Tomasz Kowalski i Artur Małek ruszyła do Karakorum, by wejść na niezdobyty zimą szczyt Broad Peak'u.
Ostatnio Polacy próbowali zdobyć Broad Peak w 2011 roku, jednak kierowana przez Artura Hajzera ekspedycja musiała zawrócić z powodu dramatycznej prognozy pogody.