Zimowy rekord wysokości na Nanga Parbat wyrównany? Mackiewicz w bazie, ale z kłopotami

Nieco ponad 300 metrów do niezdobytego zimą szczytu Nanga Parbat zabrakło polsko-francuskiemu duetowi wspinaczy Tomaszowi Mackiewiczowi i Elisabeth Revol. Tak wysoko w zimie na tej górze był w 1997 roku tylko Zbigniew Trzmiel.

Nanga Parbat i K2 to dwa ostatnie niezdobyte zimą ośmiotysięczniki.  Jak wynika z informacji podanych przez członków wyprawy Włocha Daniele Nardiego, która również działa na ścianie Diamir, Mackiewicz i Revol pojawili się poniedziałek rano w bazie pod Nanga Parbat (8126 m.n.p.m).

Wspinacze twierdzą, że udało im się dotrzeć na wysokość 7800 metrów. Jeśli to prawda, to bardzo zbliżyli się do zimowego rekordu na Nanga Parbat, który w 1997 ustanowił Zbigniew Trzmiel. Członek polskiej ekspedycji kierowanej przez Andrzeja Zawadę dotarł do wysokości ok. 7850 metrów. Do bazy wrócił z poważnymi odmrożeniami.

Na dokładny pomiar wysokości osiągniętej przez Mackiewicza i Revol musimy poczekać, bo kontakt ze wspinaczami jest ograniczony.

Mackiewicz w szczelinie

Jak dowiedział się off.sport.pl, podczas drogi w dół Mackiewicz miał wypadek - na wysokości ok. 6500 m.n.p.m. wpadł w szczelinę lodową i zatrzymał się kilkadziesiąt metrów niżej. Udało mu się jednak z niej wydostać. Potłuczony, ale bez poważnych urazów odpoczywa teraz w bazie.

Mackiewicz i Revol wspinaczkę rozpoczęli 9 stycznia. Początkowo poruszali się drogą Messner-Hanspeter na ścianie Diamir. Nie wiemy dokładnie, jaki wariant wybrali później.

Prognozy pogody na najbliższy tydzień nie są dobre. Oprócz Polaka i Francuzki na Nanga Parbat działa jeszcze Daniele Nardi oraz rosyjska ekspedycja (od strony flanki Rupal).

Mackiewicz i Revol formalnie byli członkami ekspedycji Nardiego, ale 15 stycznia Włoch poinformował, że zostali z niej wykluczeni, bo odmówili zabrania ze sobą radia, które umożliwiłoby kontakt z bazą.

O zimowej wyprawie na Nanga Parbat przeczytaj w książce Simone Moro "Zew lodu" >>

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.