Nanga Parbat. Krótki rekonesans i wiatr

W niedzielę rozpoczęło się mające potrwać trzy dni okno pogodowe. Później nad Nanga Parbat (8126 m n.p.m.) znów ma zacząć mocno wiać.

Sprawdź nas na Facebooku. Będzie ciekawie >>

W górę wyszli tworzący teraz jeden zespół Alex Txikon, Muhammad Ali ''Sadpara'', Simone Moro i Tamara Lunger. Cel był taki, by w niedzielę przetorować drogę do obozu I i spędzić tam noc. Jeśli pogoda wytrzyma, ruszą zapewne w górę. Droga Kinshofera jest zaporęczowana do wysokości 6700 metrów.

Czekamy na informację o Tomku Mackiewiczu. Podobno dotarł do opuszczonej w zimie wioski pasterzy Kutgully. Tam ma stanąć jego prowizoryczna baza. Do tej ''prawdziwej'' dzielić go będzie ok. 2 godzin trekkingu w łatwym terenie. Pozwolenie na wspinaczkę kończy się Mackiewiczowi 22 lutego, więc czasu już niewiele.

W dolinie Rupal wraz z trzema Szerpami przebywa Cleo Weidlich. Nie ma z nią kontaktu, nie wiemy jak jej idzie wspinaczka na drodze Schella.

Przed wspinaczami jeszcze nieco ponad miesiąc zimy. Przypomnijmy, że w marcu tamtego roku Alex Txikon, Muhammad Ali ''Sadpara'' i Daniele Nardi zawrócili z kopuły szczytowej. Jak twierdzą, zabrakło im wtedy ok. 300 metrów.

Obserwuj autora na Twitterze @deszczep

Copyright © Agora SA