Wyprawa na Broad Peak: ruszył atak szczytowy. Bez Hajzera

Prognozy pogody zmusiły wyprawę do przyspieszenia działań. Choć uczestnicy czują jeszcze w mięśniach resztki ostatniego ataku, ruszyć musieli do góry.

Pogoda jest super, ale ma się utrzymać tylko do środy (pełnia), najdalej do czwartku. Jest poniedziałek 14 marca godzina 10 rano czasu lokalnego - grupa szturmowa zbliża się do obozu II na 6300 m. Tym razem w składzie ekipy atakującej zaszły istotne zmiany taktyczne - Artur Hajzer pozostał w bazie.

Grupa atakująca to: Robert Szymczak, Marcin Kaczkan, Krzysztof Starek, Ali Muhamad Sadpara. Do obozu III zespół ten wspomagać będzie Ali Raza. W bazie oprócz Hajzera pozostał Piotr Snopczyński.

A oto, co powiedział kierownik wyprawy Artur Hajzer: - Jestem starszy i nie zregenerowałem się po ostatnim ataku tak szybko jak Robert. Poza tym cały czas wisi nade mną pokusa, by nie grać pierwszych skrzypiec na każdej linii. Jestem zmęczony i pojawiła się okazja oddania inicjatywy całkowicie młodym. Może to ich ponadnormatywnie zmotywuje i wykrzesze dodatkowe siły. Jestem przekonany, że ten atak nie ma nic wspólnego z tytułem mojej książki i że szczyt teraz ulegnie.

O poprzednim ataku szczytowym przeczytasz tutaj , a wideo z ataku obejrzysz tutaj .

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.