Polak wystartuje w jednym z najbardziej ekstremalnych wyścigów górskich na świecie

Trasa tegorocznych zawodów Red Bull X-Apls jest o ponad 200 km dłuższa niż ta w 2011 roku - w linii prostej ma 1031 km. Dziesiąta edycja rusza 7 lipca w Salzburgu. W powietrzno-lądowym wyścigu udział weźmie 32 zawodników z 21 krajów, w tym reprezentant Polski - Paweł Faron z Żywca.

Red Bull X-Alps to rajd przygodowy. Śmiałkowie, którym przyjdzie się z nim zmierzyć znajdą się w najbardziej wymagającym i nieprzyjaznym terenie, jaki Alpy mają do zaoferowania. Tak jak w poprzednich latach trasa Red Bull X-Alps będzie miała swój początek w austriackim Salzburgu.

Stamtąd zawodnicy wyruszą na południowy wschód, w kierunku masywu Dachstein (2995 m n.p.m.). Potem udadzą się na zachód w stronę parku narodowego Hohe Tauern. W miejscu, gdzie większość ludzi spędza wakacje, na uczestników czeka szczyt Wildkogel (2224 m n.p.m.). Później będą musieli pokonać zmienny wiatr w rejonie Insbrucku i masywu Karwendel oraz przetrwać przeprawę przez pasmo Karwendel do Garmisch-Partenkirchen i Zugspitze (2 962 m) - najwyższą górę Niemiec.

W dalszej części trasa Red Bull X-Alps przekracza granicę Włoch i prowadzi przez Południowy Tyrol, przechodząc przez górską wioskę Sulden w regionie szczytu Ortler. Ten, najdłuższy odcinek prowadzi aż do Interlaken w Szwajcarii. Po nim przyjdzie czas na wyprawę na południe przez Oberland Berneński do szczytu Matterhorn (4 478 m), który będzie jeden z najbardziej spektakularnych fragmentów trasy.

Dla zawodników, którzy dotrwają do tego momentu rozpocznie się taktyczna część wyścigu pełna niesamowitych widoków, jakie oferuje przeprawa przez wysokie pasma Alp i wyczekany Mont Blanc (4 810 m). W punkcie kulminacyjnym czekają na nich już tylko Alpy nad Morzem Śródziemnym i meta w Monako.

Trasa Red Bull X Alps 2013

Mierząca 1 031 km w prostej linii trasa jest niemal o 200 km dłuższa niż w 2011 roku.

- To ekscytująca trasa, która przetestuje granice możliwości zawodników. Jest dłuższa niż w poprzednich latach i będzie wymagała umiejętności taktycznych oraz wyjątkowej sprawności fizycznej! Cieszymy się także, że po raz pierwszy od 2009 roku wrócimy do Niemiec - komentuje główny organizator Red Bull X-Alps Hannes Arch.

Zgłoszenia do zawodów Red Bull X-Alps napływały z całego świata. Na udział liczyli mistrzowie paralotniarstwa i zdobywcy ośmiotysięczników. Wśród wybranych kandydatów jest Polak. Paweł Faron z Żywca wystartuje w Red Bull X-Alps po raz drugi. Wyścig w 2011 roku ukończył na 17 miejscu, teraz zamierza zająć lepszą lokatę.

- Red Bull X-Alps to wielki sprawdzian dla ciała, ducha i umysłu. Będę trzymał się mojej strategii - możliwie najdłuższe loty i odpowiednie dawki energii na trasie. Mam nadzieję, że pogoda będzie nam sprzyjać, bo od niej też wiele zależy. Już nie mogę się doczekać startu. Tym razem wiem jakich błędów unikać. Chciałbym by moje marzenie o mecie w Monako się spełniło - mówi Faron.

O RED BULL X-ALPS

Red Bull X-Alps 2013 rozpoczyna się 7 lipca, będzie to szósta edycja rajdu przygodowego, w ramach którego zawodnicy muszą pokonać mierzącą ponad 1 000 km trasę, prowadzącą przez Alpy z Salzburga do Monako, pieszo lub w powietrzu - tak szybko jak to tylko możliwe. Każdy kilometr musi zostać zaliczony pieszo lub na paralotni. Każdy zespół składa się z zawodnika i maksymalnie dwóch pomocników. Nie wolno korzystać z zewnętrznej ani technicznej pomocy. Zawodnicy mogą się ścigać od 5:00 rano do 22:30. Aby rywalizacja w 2013 roku była jeszcze ciekawsza, zawodnicy będą mogli skorzystać z opcji "Night Pass", która umożliwi im pieszą wędrówkę nocą. Będzie to jednorazowe posunięcie taktyczne, dzięki któremu zawodnicy będą mogli uzyskać przewagę nad konkurentami, ale kosztem odpoczynku.

Do udziału w wyścigu wymagane jest doświadczenie paralotnicze oraz niezwykła wytrzymałość i forma fizyczna - zawodnicy zwykle przemierzają do 100 km dziennie. W 2011 roku rywalizację wygrał Christian Maurer (SUI), który pokonał trasę w 11 dni, 4 godziny i 22 minuty.

Poniżej znajduje się lista obowiązkowych punktów kontrolnych, które muszą zaliczyć zawodnicy podczas nadchodzącej rywalizacji. Niektóre z nich to góry, na które trzeba się wspiąć, a inne mogą wymagać trudnego lotu w wyznaczonej przestrzeni powietrznej:

Start: Salzburg 1. Gaisberg 1,287m 2. Dachstein 2,995m 3. Wildkogel, 2,224m 4. Zugspitze / Garmisch-Partenkirchen 2,962m 5. Ortler / Sulden 1,906m 6. Interlaken 568m 7. Matterhorn 4,478m 8. Mont Blanc 4,810m 9. Saint Hilaire 995m 10. Peille 600m Meta: Monako

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.