Radek Kowalczyk w Mini Transat: podsumowanie projektu

Regaty Mini Transat 6.50, jeden z najtrudniejszych transatlantyckich wyścigów, 4000 mil samotnej żeglugi, najmniejsze jachty oceaniczne świata, 79 żeglarzy, a wśród nich jedyny Polak, Radosław Kowalczyk. Na podsumowanie projektu zapraszamy w najbliższą środę 7 grudnia!

Dołącz do nas na Facebooku

Wyścig wygrał David Raison, który, na jachcie TeamWork Evolution przeciął linię mety w Salvador de Bahia w Brazylii w niedzielę 30 października o godzinie 18.43 czasu uniwersalnego. Francuski żeglarz ustanowił także nowy rekord trasy drugiego etapu regat. Dystans z Madery do Savador de Bahia pokonał w 17 dni, 6 godzin i 13 minut ze średnią prędkością 7,53 w. Nowy rekord tej trasy jest o 20 minut lepszy od poprzedniego.

Radek Kowalczyk i Turek Tolga Pamir byli ostatnimi zawodnikami, którzy dotarli do Salvador de Bahia. Linię mety regat Polak przekroczył 9 listopada o godz. 6.53 czasu polskiego. Radek Kowalczyk w klasie Proto Polak zajmuje 26 lokatę.

- Zrealizowałem swoje marzenie, włożyłem w to sześć lat ciężkiej pracy. Ale do samego końca nie wiedziałem, czy się uda, choć przez ostatnią dobę powtarzałem sobie, że musi się udać, musi, skoro dopłynąłem już tak daleko, że zrobię wszystko, żeby dojechać. Jakieś 20 mil przed metą zaczęło ostro wiać, na tyle ostro, że płynąłem maksymalnie zarefowany i zaczynałem bać się, czy łódka to wytrzyma po wszystkich wcześniejszych przygodach. Do tego ogromna fala i deszcz taki, że nic nie widać, właściwie pod samym brzegiem. Potem wiatr nagle zniknął. Zarefowany, kołysałem się na falach w strugach deszczu i nie widziałem, gdzie jest meta, chociaż była już blisko ... Ale udało się! - relacjonował Radek na mecie.

Regaty rozpoczęły się 25 września we francuskim porcie La Rochelle. Żeglarze musieli pokonać 1100 Mm z Francji na Maderę do Funchal, gdzie kończył się pierwszy etap regat. Dalej flota pożeglowała do Salvador de Bahia w Brazylii.

Zawodnicy ścigali się na niewielkich 6,5 m, specjalnie zbudowanych do tych regat jachtach, które musiały pozytywnie przejść rygorystyczne pomiary klasowe, spełniać surowe normy bezpieczeństwa i udowodnić podczas rejsów eliminacyjnych swoją dzielność morską. Jacht Radka Kowalczyka s/y "Calbud" jest to pierwsza oceaniczna jednostka regatowa klasy Mini Transat do ekstremalnej żeglugi samotniczej wybudowana w Polsce wg najwyższych światowych standardów.

Radek Kowalczyk jest trzecim Polakiem po Kubie Jaworskim i Jarosławie Kaczorowskim, który wziął udział w regatach. Na podsumowanie projektu zapraszamy w środę 7 grudnia o godz. 18.00. Spotkanie odbędzie się w siedzibie firmy CALBUD w Warszawie.

O regatach Mini Transat możesz przeczytać TUTAJ.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.