ME klasy 49er: Polacy liderami po pierwszych wyścigach finałowych

Polski team Tomasz Januszewski i Jacek Nowak awansowali na pozycję lidera w klasyfikacji generalnej po trzech wyścigach rundy finałowej żeglarskich Mistrzostw Europy klasy 49er.

- Dzisiejszy dzień wyścigów minął w burzowej aurze. Były to kolejne bardzo udane wyścigi naszych reprezentantów. Po trzech wyścigach kolejnej rundy, mistrzostwa prowadzą Tomasz Januszewski z Jackiem Nowakiem (AZS UWM Olsztyn), którzy świetnie dziś żeglowali (2, 4, 3) i wyprzedzają brązowego medalistę igrzysk olimpijskich w Londynie - Allana Norregaarda, zajmującego obecnie drugie miejsce. Na siódmej pozycji znajdują się tegoroczni olimpijczycy Łukasz Przybytek z Pawłem Kołodzińskim (AZS AWFiS Gdańsk), którzy zostali uwikłani w sporną sytuację podczas jednego z wyścigów (9, 19, 1) i złożyli protest na niemiecką załogę Philippa i Thilo Kramera. Marcin Czajkowski i Marcin Rymer (YKP Gdynia) wypływali dziś dobre czternaste miejsce w ogólnej klasyfikacji (17, 13, 12). Przed nami jeszcze 6 wyścigów tej rundy. W sobotę wyścigi w widowiskowym systemie "teatralnym" oraz wielki finał - poinformowała Magdalena Czajkowska.

Łukasz Przybytek i Paweł KołodzińskiŁukasz Przybytek i Paweł Kołodziński Fot.: Elena Giolai / Fanpage 49er Team Polska

- Trzy z dziewięciu wyścigów finałowych w złotej grupie zostały rozegrane. Co prawda z przygodami ale... Pobudka o 6.00, a łódka dotknęła wodę już o 8.30. Po dobrym rozegraniu pierwszego wyścigu ściągnięto nas z powrotem na brzeg z powodu ulewy i braku wiatru. Około 13.00 wśród piorunów i ulewnego deszczu wystartowaliśmy do pozostałych wyścigów. Zmienny, porywisty wiatr nie ułatwiał żeglugi jednak odnaleźliśmy się w tych trudnych warunkach i kolejne dwa wyścigi również zaliczamy do udanych. Prowadzimy jak na razie - relacjonują Tomasz Januszewski i Jacek Nowak.

- Pierwszy dzień rundy finałowej za nami. Rozegrane trzy wyścigi. Pierwszy rozegrany o godzinie 9.00 rano - dość wcześnie, ale czego się nie robi dla dobrych żaglówek:) W tym wyścigu dojechaliśmy na 9 miejscu, wygryzając po drodze kilka oczek.

Marcin Czajkowski i Marcin RymerMarcin Czajkowski i Marcin Rymer Fot.: Elena Giolai / 2012euros.49er.org

Drugi i trzeci wyścig puszczony po 12.30. Przy wietrze bardzo zmiennym. Pomiędzy szczytami lokalnych gór przechodziły burze, ulewne deszcze, porywy wiatru - a najgorszych momentach po prostu brakowało wiatru. Zaliczyliśmy świetny trzeci wyścig. Po idealnym starcie znaleźliśmy się w czołówce, a na pierwszy znak weszliśmy jako pierwsi. Prowadzenia nie oddaliśmy do samego końca. Na drugim kursie z wiatrem przyszedł tak ulewny deszcz, że w połowie trasy nie było widać znaków kursowych. Naciskali nas mocno Irlandczycy, Anglicy i oczywiście chłopaki z 49er Team Polska - Tomek z Jackiem.

Dzień kończymy na 7 miejscu. Przed nami jeszcze 6 wyścigów złotej grupy. Jutro zaczynamy o 10.00. Dodajmy, że na prowadzeniu regat jest team Januszewski/Nowak POL52. Gratulacje! - przekazali Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.