Action Man walczy z Nilem

Portal explorersweb tak nazywa Toma Smitheringale'a, który postanowił przepłynąć Nil kajakiem. Później ruszy starożytnym szlakiem karawan wśród piasków Sahary.

Trudno go przeoczyć w tłumie. Tom to dwumetrowiec, który waży 120 kg. Postanowił zdobyć pieniądze dla fundacji Starlight Children, która w Australii pomaga poważnie chorym dzieciom i ich rodzinom. 19 września Tom wsiadł do kajaku i rozpoczął podróż. Przed nim 2500 km zmagań z drugą najdłuższą rzeką Ziemi. Podróż ma potrwać trzy miesiące, a rozpoczęła się pośrodku Pustyni Nubijskiej, tuż przy granicy Egiptu z Sudanem. Za trzy miesiące Smitheringale chce opuścić kajak u stóp piramid. Później czeka go druga część wyprawy - na grzbiecie wielbłąda ruszy wraz z Beduinami do Sahary Zachodniej. - Będziemy podróżować starożytnym szlakiem karawan. To 1300 km. Planujemy zakończyć podróż w Oazie Siwa, nieopodal granicy libijskiej. To tam w 2003 roku zlokalizowano metę 13. odcinka Rajdu Dakar.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.