Samotnie na dach Sahary
Szymon Kowalczyk, podróżnik, autor reportaży z Sudanu Południowego, Ugandy, Rwandy i Maroka. Prawdopodobnie jako pierwszy Polak, stanął na najwyższym szczycie Sudanu - Mount Kinyeti. Jako zwycięzca Memoriału, Szymon stał się na rok członkiem Alpinus Expedition Team, dzięki wsparciu sponsora jego wyprawa zostanie zrealizowana - otrzyma całość niezbędnych środków finansowych, a także sprzęt potrzebny na wyjazd.
- Celem wyprawy jest samotna eksploracja Gór Tibesti, w północno - centralnej części Czadu. Nad masywem Tibesti góruje wulkan Emi Kussi, który jest najwyższym szczytem tego kraju i całej Sahary. W części północnej znajduje się natomiast wulkan Tousside. Oba szczyty są celem mojej wyprawy i prawdopodobnie nie mają jeszcze polskiego wejścia. Aspekt eksploratorski jest ważną częścią mojej wyprawy. Lecz główną motywacją, która mnie pcha w ten trudny kawałek świata, są przede wszystkim ludzie i ich historie. Moim nadrzędnym celem jest poznanie mieszkańców Czadu z ich codziennymi troskami i próba pokazania ich szerszej społeczności w Polsce. Zależy mi na rzetelnym przedstawieniu tej części Afryki, która jest stosunkowo mało znana w Polsce - podkreśla Szymon Kowalczyk.
Wyróżnienia
Kapituła Memoriału postanowiła wyróżnić również dwa projekty - Kariny Jasińskiej "Na handbike'u Kobieta na Pico del Veleta" oraz Pauliny i Natalii Kozub "Jak skończę roczek to pojadę pod Kazbek. Z mamą". Projekt ten otrzymał najwięcej głosów internautów.
Karina, pomimo braku władzy w nogach, zamierza, na rowerze napędzanym siłą rąk, pokonać trasę liczącą ponad 1000 km w tym podjazd Pico del Veleta, najwyższy podjazd rowerowy w Europie położony w masywie Sierra Nevada.
Natomiast Paulina Kozub ze swoją córeczką Natalią planuje zdobyć Kazbek w Gruzji, jeden z najwyższych szczytów Kaukazu.
Zwyciężczynie otrzymają fundusze na pokrycie kosztów wypraw, a także niezbędny sprzęt. Na rok staną się też członkami Alpinus Testing Team i będą mogły testować ubrania i sprzęt marki Alpinus.
Ku pamięci Piotra Morawskiego
Pomysł Memoriału im. Piotra Morawskiego Miej odwagę! zrodził się z potrzeby uczczenia pamięci wybitnego wspinacza i himalaisty oraz promowania jego sposobu na życie - pasji, pozytywnej energii, odwagi spełniania marzeń, poszukiwania nowych wyzwań.
Piotr Morawski, naukowiec, pasjonat, himalaista. Zdobył 6 ośmiotysięczników, wraz z Simone Moro jako pierwsi ludzie w historii stanęli zimą na ośmiotysięczniku Shisha Pangma w 2005 roku. W ciągu 7 lat Piotr był na 10 wyprawach w Himalajach i Karakorum. W 2009 podczas wyprawy aklimatyzacyjnej na ośmiotysięczniku Dhaulagiri Piotr wpadł do szczeliny lodowcowej, niestety nie udało się go uratować.
- Po śmierci Piotra, długo zastanawialiśmy się czy jest coś co moglibyśmy zrobić dla jego pamięci. Mieliśmy poczucie, że - odwaga, wytrwałość i optymizm, które go cechowały - połączone z jego charyzmą, były unikatowe. Piotr na spotkaniach górskich pięknie opowiadał o swoich przeżyciach z najwyższych gór, o partnerstwie, o walce ze sobą i z przyrodą. Pomyśleliśmy, że najlepsza - dla pamięci Piotrka - będzie nagroda jego imienia - która będzie fundowana dla ludzi z pasją i ciekawymi pomysłami. Wierzymy, że zwycięscy kolejnych edycji Memoriału, którzy dzięki nagrodzie zrealizują swoje wyprawy, swoimi dokonaniami - ocalą Piotra od zapomnienia - mówi Olga Morawska.
Wyniki Memoriału ogłosił Jan Szulc, himalaista, który w 2005 był kierownikiem wyprawy, podczas której Piotr Morawski wraz z Simone Moro zdobyli ośmiotysięcznik Shisha Pangma.
Więcej informacji na oficjalnej stronie Memoriału.