Zimowy surfing na Ba³tyku. Czekaj±c na sztorm [GALERIA]
Zimowy surfing na Ba³tyku. Czekaj±c na sztorm [GALERIA]
rozmawia³ Dominik Szczepañski
Zimowy surfing na Ba³tyku [GALERIA]
Dominik Szczepañski: P³ywacie w zimie, bo jeste¶cie zakapiorami? Dominik Sadowski i Krzysztof Jêdrzejak: A morsi s± zakapiorami? Ludzie patrz± na nich jak na wariatów albo kozaków, bo wchodz± do wody w samych gaciach. Spêdzaj± minutê, bo nie maj± takiego sprzêtu, jak my.
fot. Krzysztof Jêdrzejak
REKLAMA
A na ile wy wchodzicie?
- Na trzy godziny. Surfing to bardzo wymagaj±cy sport. Musisz mieæ kondycje, si³ê w rêkach, koordynacjê, wiedzê, gdzie siê ustawiæ, ¿eby z³apaæ falê. A ¿eby j± z³apaæ, to musisz wios³owaæ rêkami, ¿eby do niej dop³yn±æ. Napieprzasz, wiêc jest ci ciep³o. Jeste¶ podekscytowany, ¿e p³yniesz na tej fali, wiêc masz w ¿y³ach adrenalinê. Czujesz siê dobrze.
fot. Krzysztof Jêdrzejak
Czyli jest wam ciep³o?
- Nasze pianki nie s± suche. Przemakaj±. Pomiêdzy cia³em a piank± jest wiêc woda, któr± ogrzewamy swoim ciep³em. I ta ogrzana woda izoluje nas od wody w morzu, która ma 2-3 stopnie Celsjusza. Jednemu z nas zdarzy³o siê nawet poparzyæ. ¯eby przed³u¿yæ p³ywanie zabieramy ze sob± termosy z ciep³± wod±. Tylko, ¿e raz to by³ wrz±tek, który wyl±dowa³ w bucie.
fot. Dominik Sadowski
Dlaczego p³ywacie w zimie?
- W lecie nie jeste¶my czasami nawet w stanie dojechaæ nad morze, bo jest tak zat³oczone. A kochamy je. Czym¶ niesamowitym jest byæ nad nim samemu w zimie. W tym roku w wigiliê, to ¿ywej duszy tam nie by³o. Jest piêknie, le¿y ¶nieg. P³ywali¶my kiedy¶ w zimie w Jastrzêbiej Górze. Na pla¿y by³a rodzina z ma³ymi dzieæmi. I te dzieci zaczê³y krzyczeæ, ¿eby nas ratowaæ.
Drugi powód, to fale. W Polsce sezon fal zaczyna siê we wrze¶niu, a koñczy w kwietniu. Od maja do wrze¶nia jest mniej sztormów. Niemcy, Szwedzi, Estoñczycy czy £otysze te¿ tak maj± i dlatego p³ywaj± w zimie. Po sztormach wystêpuj± wiêksze, silniejsze fale.
W zimowym p³ywaniu jest w dodatkowy smaczek, bo walczymy ze sob± i z warunkami. Jest ciekawiej. Trzeba siê zmusiæ, ¿eby w tygodniu wstaæ rano, gdy woda ma 2 stopnie, a temperatura powietrza -3. Ale wstajemy o szóstej i jedziemy przed prac± pop³ywaæ.
fot. Dominik Sadowski
Zmuszanie siê i zimno nie przykrywaj± frajdy?
- Je¿eli mamy dobry sprzêt, to nam jest ciep³o. Zak³adamy grubsz± piankê, piankowe rêkawiczki, kaptur, buty. Kiedy¶ rêkawice obklejali¶my ta¶m±, dzi¶ wszystko ju¿ mo¿na kupiæ. W lecie pianka ma 3-4 milimetry grubo¶ci. W zimie minimum 6. Dodatkowe elementy ogrzewaj± nerki i brzuch. Pianka ma kaptur, ¿eby woda siê nie przelewa³a. Jedynym nieos³oniêtym miejscem jest twarz. To nic strasznego, o ile nie ma wichury, czy gradu.
Gdyby¶my mieszkali w górach, to je¼dziliby¶my na nartach. Mieszkamy nad morzem, wiêc p³ywamy na czym siê da. Cz³owiek siê przystosowuje. Latem na Mazurach p³ywaj± na jachtach, a jak woda zamarza, to ¶cigaj± siê na bojerach.
fot. Krzysztof Jêdrzejak
Jak wysokie s± fale na Ba³tyku?
- Ba³tyk to takie du¿e jezioro. Zdarzaj± siê ciekawe fale, ale musi zaistnieæ kilka warunków. Sztorm musi byæ silny i z odpowiedniego kierunku. Czekamy na ten moment, kiedy zupe³nie wy³±czy siê wiatr. Wtedy woda ma charakterystyczny wygl±d: wygl±da jak szk³o albo jak olej. Ciemnieje.
Najwy¿sze fale, jakie widzieli¶my na Ba³tyku, mia³y 4-5 metrów. Przewa¿nie jednak s± dwumetrowe. Zreszt±, na wy¿szych nie da siê p³ywaæ, bo na Ba³tyku nie s± równe.
Ciê¿kie jest ¿ycie polskiego surfera, bo nauczyæ siê p³ywaæ jest najlepiej na oceanie. Ba³tyk to pó³¶rodek, miniaturka oceanu, ale staramy siê z niego wyci±gn±æ tyle, ile siê da.
fot. Dominik Sadowski
Ile kosztuje sprzêt?
Pianka to ok. 1000 z³. Dobrze mieæ swoj±, bo zak³ada siê j± na go³e cia³o. Buty to 200-250 z³. Rêkawiczki 200 z³. Deskê u¿ywan± mo¿na kupiæ za 500-800 z³. Nowa kosztuje 1500-2000 z³. Wybór sprzêtu jest ogromny.
fot. Krzysztof Jêdrzejak
Ilu was p³ywa w zimie?
- W Trójmie¶cie jest mo¿e z 10 osób, które regularnie p³ywaj±. Kilka przyje¿d¿a z Poznania czy z Warszawy. Sprawdzaj± pogodê i kiedy nadchodzi sztorm, to pakuj± siê i przyje¿d¿aj± na 2-3 dni zrelaksowaæ siê, odpocz±æ od pracy. W sumie to mo¿e byæ oko³o 30 osób, ale regularnie w zimie p³ywa nas 10.
fot. Krzysztof Jêdrzejak
Kim jeste¶cie?
- Fotografami, ale nasi koledzy zajmuj± siê ró¿nymi rzeczami: organizuj± eventy, s± grafikami, pilotami czy in¿ynierami.
fot. Krzysztof Jêdrzejak
Sk±d wiecie, kiedy fale s± dobre?
- Obserwujemy morze z internetowych kamer. Codziennie sprawdzamy na kilku serwisach pogodowych, jak wygl±da prognoza na najbli¿sze dni. Ba³tyk jest nieprzewidywalny i czasami jedziemy na pró¿no. Najlepsz± prognoz± jest czysty swell, czyli rozko³ys, martwa fala. Kiedy w Szwecji mocno wieje, to od pó³nocy idzie pr±d. Morze siê buja. Najlepiej, jak u nas nie ma wiatru, a je¶li ju¿ to leciutki od brzegu, nigdy od strony morza, bo taki k³adzie fale i przeszkadza.
Czasami p³ywamy na falach typowo wiatrowych. Mo¿na siê na nich pobawiæ, ale to nie jest to. Czysty swell jest zbli¿ony do fal z oceanu. Nasze ulubione miejsce to port we W³adys³awowie.
fot. Dominik Sadowski
Jak wymy¶lili¶cie, ¿eby p³ywaæ w zimie?
- Surfingowe mistrzostwa ¶wiata na ogó³ odbywaj± siê w warunkach letnich. Ale jakie¶ piêæ lat temu zorganizowano cykl zawodów, w którym profesjonalni surferzy p³ywali w Kanadzie, Szkocji czy Irlandii. To chyba by³y pocz±tki zimowego p³ywania na du¿± skalê. Zaczê³a siê eksploracja, szukanie zimnych, trudno dostêpnych miejsc z dobrymi falami.
fot. Dominik Sadowski
P³ywanie w zimie jest niebezpieczne?
- Mówi siê, ¿eby nie chodziæ samemu w góry. Tak samo jest z p³ywaniem, bo zdarzaj± siê niebezpieczne pr±dy. Ale nikt z nas, poza wybitym zêbem i rozciêt± twarz±, nie ucierpia³. fot. Dominik Sadowski